Czy świat jest skazany na ciągły napływ podróbek ubrań markowych firm?
Mogłoby się zdawać, że widok podróbek markowej odzieży na miejskich targach to już zamierzchła przeszłość, ale okazuje się, że handel podrabianymi rzeczami nie tylko ma się dobrze, ale nawet coraz lepiej. Rokrocznie na rynki odzieżowe trafia miliony podrabianych ubrań i choć wiele państw robi, co może, by z tym walczyć – tym bardziej, że mocno szkodzi to interesom rodzimych firm i wymusza wiele zwolnień w tym sektorze – to jednak zdaje się, że nieprędko uda się wyeliminować tego typu precedens.
Dzieje się tak, gdyż w większości krajów, z których te podrabiane ubrania pochodzą, firmy produkujące podróbki odzieży stanowią nie tylko dobry biznes, ale też miejsce pracy milionów ludzi, a co za tym idzie bardzo ważną część gospodarki tych krajów. Zdaje się wi ęc, że walka z podróbkami potrwa jeszcze długi czas i być może nigdy do końca nie uda się wyeliminować podrabianych ubrań, które i tak bardzo często są przechwytywane przez dokładne służby celnicze – te jednak nie są w stanie wychwycić wszystkiego.